Urodziłeś i wychowywałeś się w Filadelfii. Jak to się stało, że trafiłeś do Wisły Płock?
– Kończyłem ostatni rok w szkole średniej w Stanach i napisał do mnie skałt z Wisły Płock, że w lato organizują projekt ”Back to the Roots” w którym piłkarze z zagranicy mający Polskie korzenie przyjeżdżają na testy do Wisły Płock. W lato 2021 przyleciałem do Polski na tydzień testów w Wiśle i dostałem się do zespołu U19 płockiej akademii. Zdecydowałem, że zostawię rodzinę i przyjaciół i spróbuję wbić się w europejską piłkę.
Pamiętasz swoje piłkarskie początki? W jakim klubie zaczynałeś?
– Od małego uwielbiałem biegać na boisku za piłką i strzelać bramki. Jak miałem osiem lat to zdecydowałem, że chcę rywalizować na wyższym poziomie i dopiero dołączyłem do mojego pierwszego klubu Towamencin Soccer Club, który był klubem młodzieżowym z pobliskiej okolicy.
Piłka nożna w Stanach staje się coraz bardziej popularna?
– Widzę, że coraz więcej ludzi w Stanach obserwuje amerykańską i europejską piłkę. Kiedyś to nawet w telewizji nie było europejskiej pliki, a MLS dopiero się rozwijał. W 2010 dopiero klub sportowy w Filadelfii zaczął grać w MLS. Co roku jacyś nowe piłkarze ze Stanów znajdują się w wyższych ligach w Europie. Myślę, że za 5-10 lat USA będzie bardzo mocną stroną w międzynarodowych zawodach.
Czym różni się Polska piłka od tej w USA?
– W Stanach grałem tylko w juniorach, a w Polsce tylko w seniorach. W Polsce nauczyłem się więcej o grze taktycznej w defensywie i w ofensywnie i dużo próbuje się nauczyć od starszych i bardziej doświadczonych zawodników z drużyny.
Jak Ci się mieszka w Polsce?
– Dobrze się czuję w Polsce. Miałem 18 lat kiedy wyprowadziłem się zdomu i wyleciałem do Polski. Na początku musiałem się przestawić do innego stylu życia i kultury. W Polsce używam dużo więcej rowerów, pociągów i busów żeby gdzieś dojechać, niż tylko samochodem.
Jesteś zadowolony, że trafiłeś do Pogoni?
– Tak, jestem bardzo zadowolony, że trafiłem do Pogoni. Szukałem klubu w wyższej lidze gdzie mogę się rozwijać jako piłkarz i człowiek. W Pogoni jest bardzo fajny klimat i profesjonalne podejście do piłki nożnej.
Zdarza Ci się marzyć o tym, co będzie za kilka lat?
– Mam nadzieję, że za kilka lat wybiję się w europejskiej piłce i będę grać na najwyższym poziomie. Dużo razy myślę o tym, co będzie w przyszłości, ale najważniejsze teraz dla mnie jest skupić się na tym co robię i mocno pracować.
A jakie jest Twoje największe sportowe marzenie?
– Moim największym sportowym marzeniem jest granie dla Barcelony i zdobywanie z nią pucharów.